PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331208}

Herosi

Heroes
7,3 59 994
oceny
7,3 10 1 59994
6,7 6
ocen krytyków
Herosi
powrót do forum serialu Herosi

Pamiętam, że oglądałam "Herosów" dawno temu i niezbyt uważnie. Teraz jakoś odnowiłam znajomość z tym serialem, bo szczerze mówiąc nie pamiętałam zbyt wiele i jestem pod wrażeniem. Jestem dopiero na półmetku pierwszego sezonu i nie potrafię przestać. Co chwilę myślę "dobra, to już ostatni", po czym coś tak mnie zaskakuje, czy szokuje, że muszę obejrzeć kolejny! Nie miałam tak chyba z żadnym innym serialem. Przede wszystkim fabuła jest ciekawa. Mutacje, geny, nadprzyrodzone zdolności - lubię takie klimaty, tutaj odzywa się we mnie fan X-Menów :). Poza tym klimat, aktorstwo i wręcz namacalne napięcie. Kim jest Sylar? Dlaczego robi, to co robi? Miliony pytań, które nas nurtują,a odpowiedzi na nie, wierzcie mi, potrafią zaskoczyć.. Podsumowując, nie wiem jak będzie dalej, ale jak na razie jestem zachwycona.

LadyKrueger

Aktualizacja (możliwy spoiler).
Cóż, po dwóch tygodniach skończyłam "Herosów". Sama jestem zaskoczona, że tak szybko mi poszło. Przyznaję, uzależniłam się. :) Ok, lecimy z tematem. Jako najlepszy wciąż uważam sezon pierwszy, pewnie przez jego tajemniczość W kolejnych częściach klimat trochę podupadł, nie było już tego napięcia, które towarzyszyło mi przy pierwszym sezonie i popychało mnie do oglądania kolejnych epizodów, mimo późnej pory. Co do obsady.. Na początku wszystko było ładnie i różowo, uwielbiałam wszystkich, ale pod koniec nie mogłam znieść widoku braci Petrellich, a szczególnie Petera (mimo że Milo to przystojniak :P). Po prostu był wkurzający. Albo kiedy Nathan zginął, żal mi było nie jego, lecz Sylara, który płonął na stosie (mam na myśli tego "niby" Sylara). A gdy przywrócono senatora do żywych, myślałam, że nie wytrzymam! Wówczas jedyną pociechą był dla mnie duet Matt&Gabriel. Tak samo z każdym kolejnym odcinkiem irytowała mnie Claire, nie potrafię wyjaśnić dlaczego (może jestem uprzedzona do filigranowych blondynek?). Oczywiście były też i plusy w obsadzie. Pierwszy i największy to Sylar. Nie potrafię go ocenić obiektywnie, po prostu go uwielbiam, najwyraźniej mam słabość do filmowych psychopatów. ;) Poza moim debeściakiem, całkiem lubianymi przeze mnie bohaterami byli Isaac, Haitańczyk i Mohinder. Niestety jednak, pierwszy zginął, drugi był postacią epizodyczną, trzeciego natomiast porzucono po 3 sezonie, a szkoda, ich wątki mogłyby być całkiem ciekawe. Dobra, rozpisałam się trochę.. Kończąc, mimo iż myślę, że "Herosi" po pierwszym sezonie zaczęli zaniżać loty, wciąż uważam ich za cholernie dobry serial godny polecenia. Jestem pewna, że jeszcze nieraz wrócę do świata herosów, Nowego Jorku i Sylara (cholera, znowu zaczynam o nim...). Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
LadyKrueger

Sylar wymiata i tyle, mam to samo tylko , że jeszcze lubię Petera :)

ocenił(a) serial na 8
LadyKrueger

szybko obejrzałaś te serie, wow... co do twojej wypowiedzi tez lubię ten serial, tajemniczy + świetni aktorzy, Sylar mmm, Peter, Claire po prostu uwielbiam ich rolę i tego nie zmienię :) co do Isaaca absolutnie się z tobą zgadzam, ja właśnie kończę Herosów i wkurza mnie ten Samuel... no ale zobaczymy jak to się skończy :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones