"Walka psów" - rytuał, w którym marines starają się przyprowadzić na pożegnalną imprezę najbrzydszą dziewczynę, jaką uda im się znaleźć. Eddie Birdlace, grany przez Rivera Phoenixa, zaprasza Rose Fenny, kelnerkę. Dziewczyna odkrywa niemiły podtekst zaproszenia i walczy o swoją godność. Eddie, początkowo z wielkim poczuciem winy, w końcu po mału zakochuje się w dziewczynie.
już dawno żaden film taki mi się nie spodobał. Zakochałam, się w tej historii. Wszystko jest w niej takie autentyczne - gra aktorów, dialogi, nie ma sztuczności. Jest to mądre piękne kino dlaczego tak słabo znane ... a początek jest zabawny. Szczerze wpadłam na ten film przez przypadek nawet nie ze względu na Rivera...
więcejKilka lat temu całkiem przypadkiem obejrzałem ten film na starej taśmie VHS
i od razu się w nim zauroczyłem. Takich filmów jak ten jest niewiele. Po prostu nie da się czegoś w nim zmienic jest perfekcyjnie zrealizowany. Największym atutem tego filmu jest jego autentycznosc. Opowiada o glebokim zwiazku dwojki...
Myślałam, że wszystkie te pochlebne komentarze zostały napisane przez fanki Rivera, a jak się kogoś uwielbia to trudno zachować obiektywizm (wiem, co mówię, bo sama jestem nim zauroczona), ale nawet jeśli tak było to film i tak w pełni zasługuje na swoją ocenę.
Piękna, niebanalna historia miłosna. Jeśli ktoś się...